Barbara Walters była wyjątkową osobowością telewizyjną i utalentowaną rozmówczynią. Wytrwała w zdominowanej przez mężczyzn branży, która często ją odrzucała, nigdy nie wahając się zadawać głęboko osobistych pytań, zgłębiających życie bogatych i sławnych. Podczas wywiadu z rodziną Kardashian w 2011 roku wygłosiła swoją bezpośrednią ocenę charakterystycznym głosem – mieszanką bostońskiego akcentu i lekkiego seplenienia: „Nie grasz. Nie śpiewasz. Nie tańczysz. Nie masz żadnego – wybaczcie – talentu”.

Jej nieustępliwe dążenie do pełnej prawdy od rozmówców pokazywało spokojną pewność kobiety, która panuje nad sytuacją. Ale za kulisami Walters zmagała się z niepewnością. Walczyła z wątpliwościami dotyczącymi swojego wyglądu. Jej intensywne skupienie na karierze nadwyrężyło relację z córką Jackie, a wiele jej znajomości miało charakter transakcyjny. Jak twierdzi jej biograf: „nie zawsze miała najsilniejszy kompas moralny”.

Nowy dokument **Barbara Walters: Tell Me Everything**, który miał premierę na tegorocznym festiwalu Tribeca Film Festival i jest teraz dostępny na Hulu, pokazuje zarówno jej triumfy, jak i wady. Wyprodukowany we współpracy z ABC News Studios film wykorzystuje archiwalne wywiady, dzięki czemu Walters w dużej mierze opowiada swoją historię pośmiertnie. Byli rozmówcy – w tym Oprah Winfrey, Monica Lewinsky i Bette Midler – wspominają, jak to było mierzyć się z trudnymi pytaniami Walters wiele lat później. Miała rzadką umiejętność wydobywania emocjonalnych wyznań: Winfrey po raz pierwszy publicznie opowiedziała o wykorzystywaniu seksualnym w dzieciństwie właśnie w wywiadzie z Walters, a jej rozmowa z Lewinsky przyciągnęła szacowane 70 milionów widzów.

Reżyserka Jackie Jesko, która spędziła pierwsze sześć lat kariery jako producentka w ABC, była naturalnym wyborem do tego projektu ze względu na swoje głębokie powiązania z dziennikarstwem telewizyjnym. **Vogue** porozmawiał z Jesko o jej pierwszych wrażeniach na temat Walters, wyzwaniach związanych z pozyskiwaniem wywiadów i tym, jak postrzega jej dziedzictwo. Rozmowa została zredagowana dla jasności.

**Vogue:** Barbara Walters była ikoną wiadomości głównie przed twoją erą. Co myślałaś o niej przed tym projektem?

**Jackie Jesko:** Zaczęłam w ABC News zaraz po studiach i pracowałam tam przez sześć lat. Była legendarną postacią – wciąż czasem pojawiała się w biurze, choć w tym czasie przeszła na emeryturę. Głównie znałam ją z **The View**. Chyba widziałam wywiad z Moniką Lewinsky, ale była taką wielką damą. Fascynujące było cofnąć się i odkryć, jak zaczynała, jaką niezwykłą ścieżkę przeszła jej kariera i jakie przeszkody pokonała.

**Vogue:** Współpracowałaś z ABC News Studios, aby włączyć archiwalne wywiady, pozwalając Walters opowiedzieć własną historię. Skąd pochodziły te materiały?

**Jesko:** Co zaskakujące, nie wszystkie były z ABC News. To była mieszanka – niektóre zostały zrealizowane przez ABC dla jej pamiętnika **Audition**, ale większość pochodziła z promocji jej książek, nagranych dla potomności. Moim ulubionym był wywiad Charliego Gibsona z 2008 roku – trwał dwie godziny, a został skrócony do znacznie krótszego fragmentu. Wykorzystaliśmy też wywiady z NPR i jeden dla Television Academy. Nie wiedzieliśmy, ile jej głosu uda nam się znaleźć, więc to była miła niespodzianka.

**(Zdjęcie: New York Daily News Archive/Getty Images)**

Nasz producent archiwalny odkrył mnóstwo wywiadów z różnych źródeł. Podobało mi się, że ten dokument nie unika trudniejszych aspektów życia Barbary, takich jak skomplikowana relacja z córką czy przyjaźń z Royem Cohnem. Czy uważasz, że pewna elastyczność moralna jest konieczna, aby osiągnąć taki sukces jak Barbara? A może chciałaś coś powiedzieć o etyce w mediach?

**Barbara Walters z Royem Cohnem w 1983 roku. Zdjęcie: WWD/Getty Images**

To ciekawe. Myślę, że Barbara rozumiała znaczenie kontaktów towarzyskich – to było dla niej kluczowe. Dbała o te relacje. Przyjaźniła się z różnymi ludźmi, w tym z takimi jak Roy Cohn, których większość z nas uznałaby za co najmniej wątpliwych. Ale fascynujące jest słuchać, jak ona o tym mówi, co robi krótko w filmie. Pomógł jej, gdy naprawdę tego potrzebowała, na przykład wyciągając jej ojca z kłopotów. Niektórzy postrzegają ją jako osobę transakcyjną, ale w przypadku Roya Cohna ciekawe jest to, że trwała przy nim nawet wtedy, gdy już jej to nie służyło. Zeznawała na jego rozprawie o wykreśleniu z listy adwokatów pod koniec jego kariery jako świadek charakteru – nie włączyliśmy tego do filmu, ale uważam, że to wiele mówi. To właściwie przeczy tezie, że była wyłącznie transakcyjna. Myślę, że po prostu chciała przebywać wśród wpływowych ludzi. To był jej świat.

Pewnie obejrzałaś niezliczone godziny jej wywiadów. Czy zapożyczyłaś coś z jej stylu przeprowadzania rozmów, gdy sama rozmawiałaś z bohaterami tego filmu?

Oprah powiedziała kiedyś o Barbarze, że podchodziła do każdego wywiadu z intencją – i po obejrzeniu tylu materiałów też to zauważyłam. My przyjęliśmy podobne podejście. Nie chcieliśmy rozmawiać tylko z ludźmi, którzy znali ją zawodowo. Rozmawialiśmy z jej przyjaciółką Cindy Adams, felietonistką plotkarską z Page Six, a także z osobami, które same znalazły się po drugiej stronie stołu – jak Monica Lewinsky, której wywiad z Barbarą był najchętniej oglądanym w historii. Jak to było być w centrum medialnej burzy, którą wywołała Barbara? Chcieliśmy, aby te rozmowy pokazały różne oblicza Barbary. Rozmawialiśmy nawet z redaktorką jej autobiografii, która widziała jej stronę, której większość ludzi nie zna – niemal jak w analizie psychologa amatora. Ale to poczucie intencji było czymś, na czym naprawdę się skupiliśmy.

Czy był jakiś ulubiony lub najbardziej odkrywczy wywiad, który przeprowadziłaś dla tego projektu?

Nie lubię wybierać faworytów, ale muszę powiedzieć, że Oprah – bo to w końcu Oprah. Siedzenie naprzeciw niej i rozmawianie przez około godzinę było niesamowite. I naprawdę podzieliła się głębokimi spostrzeżeniami. Kiedy zaczęła mówić o tym, jak Barbara wpłynęła na jej decyzję o nieposiadaniu dzieci, byłam zaskoczona – chyba nigdy wcześniej nie mówiła o tym szczegółowo. Chciałam delikatnie podejść do tego tematu. Jestem pracującą matką. Nasza producentka wykonawcza, Betsy West, też jest pracującą matką. Sara Bernstein, która kieruje Imagine Documentaries, również. Ostatnią rzeczą, jakiej chciałam, było wracać do tego oklepanego tematu „czy kobiety mogą mieć wszystko?”. To męczące. Ale Barbara żyła w zupełnie innych czasach. Teraz jest łatwiej, nawet jeśli wciąż jest trudno. A Barbara i Oprah są na takim poziomie sukcesu, że same ich imiona mówią wszystko. Nigdy nie ośmieliłabym się stanąć w ich butach i oceniać.

Może nie zgadzam się ze wszystkimi jej decyzjami, ale na pewno jestem ciekawa jej rozumowania.

**Barbara Walters i Oprah Winfrey w 1999 roku. Zdjęcie: ABC Photo Archives/Getty Images**

Jako przedstawicielka pokolenia Z w mediach uderza mnie, jak wiele historycznych wywiadów przeprowadziła. Od rozmowy z Muammarem Kadafim w 1989 roku (w tej kultowej różowej garsonce Chanel) po ekskluzywną rozmowę z Moniką Lewinsky – zawsze była w centrum politycznych i kulturowych momentów, w czasach gdy media wciąż miały wspólny wpływ kulturowy. Ta era dawno minęła. Nigdy nie będzie drugiej Barbary Walters, ale czego młodzi dziennikarze mogą się dziś nauczyć z jej dziedzictwa?

Myślę, że zawsze warto znać swoje korzenie, i to dotyczy też mediów. Kariera Barbary obejmuje ostatnie 50 lat dziennikarstwa telewizyjnego – właściwie cała historia amerykańskich wiadomości telewizyjnych jest związana z jej historią. Nie tak dawno temu była niekwestionowaną królową, przyciągającą 70 milionów widzów do jednego wywiadu. To było tylko około 25 lat temu. Ale od tamtej pory tak wiele się zmieniło – media społecznościowe i fragmentacja wiadomości przekształciły wszystko. Wtedy ludzie ufali takim postaciom jak Barbara, bo było tylko kilka źródeł informacji. Teraz zaufanie do mediów jest niskie, a ogrom informacji (i dezinformacji) jest przytłaczający. Nie jestem pewna, gdzie leży właściwa równowaga, ale myślę, że coś straciliśmy – może wspólne poczucie tego, co ważne, wspólną medialną rzeczywistość. Bez głosów takich jak Barbara, które nas prowadzą, mówiąc: **To jest to, na co powinieneś zwrócić uwagę, to jest ważne dla Ameryki**, wszystko wydaje się rozbite. Trudno dziś wyobrazić sobie coś, co przyciągnęłoby taką zbiorową uwagę.

**Call Her Alex**, kolejny dokument na Hulu, bada życie podcasterki Alex Cooper. Podobnie jak Walters, Cooper rozmawia ze wszystkimi – od gwiazd popu po polityków – i nie boi się zadawać osobistych pytań. Czy uważasz ją za współczesną Barbarę Walters?

Pewnie jest najbliższym porównaniem – inni już to sugerowali i ma to sens. Jej podcast przyciąga ogromną publiczność, a ona potrafi skłonić ludzi do mówienia o niewygodnych tematach. Ale jedną rzeczą, którą straciliśmy bez postaci takiej jak Barbara, jest to, że publiczne osoby nie **muszą** już mierzyć się z trudnymi pytaniami, aby dotrzeć do ludzi – mogą po prostu przemawiać bezpośrednio do swojej publiczności. Jeśli istnieje nostalgia za Barbarą, to chyba dlatego, że trzymała ludzi za słowo. Nawet jeśli jej styl może dziś wydawać się nachalny, zmuszała ludzi do odpowiedzi na pytania, które publiczność chciała usłyszeć.