Melissa Lozada-Oliva to wszechstronna pisarka. W 2017 roku opublikowała tomik poezji Peluda (hiszp. „włochata”), a w 2021 roku zadebiutowała powieścią Dreaming of You, która wierszem eksplorowała dziedzictwo Seleny Quintanilli. W 2023 roku wydała mistyczną, wielopokoleniową powieść Candelaria. Teraz powraca ze zbiorem opowiadań Beyond All Reasonable Doubt, Jesus Is Alive! („Ponad wszelką wątpliwość, Jezus żyje!”), który w pełni zasługuje na ten śmiały tytuł.

W tym tygodniu „Vogue” rozmawiał z Lozadą-Olivą o metaforach body horror, czerpaniu inspiracji z syntaktyki ewangelicznego billboardu przy autostradzie, radzeniu sobie z tożsamością pisarki gwatemalsko-kolumbijsko-amerykańskiej i nie tylko. Rozmowa została zredagowana pod kątem jasności i długości.

Vogue: Jak dla ciebie pisanie i publikowanie opowiadań wypada w porównaniu z pracą nad powieściami lub poezją?

Melissa Lozada-Oliva: Uważam, że pisanie opowiadań jest podobne do pisania poezji, ponieważ obie formy są zwarte i często piszę w kierunku niepewnego uczucia. Czasami kończę opowiadanie i dopiero potem zdaję sobie sprawę, co chciałam powiedzieć – to samo dzieje się z poezją.

Vogue: Czy możesz opowiedzieć, jak wpadłaś na ten niesamowity tytuł książki?

Melissa Lozada-Oliva: Zobaczyłam go na billboardzie przy autostradzie, podobnie jak jedna z bohaterek książki. Te ewangeliczne przekazy mają na celu szerzenie wiary, ale uderzyła mnie syntaktyka – przecinek, wykrzyknik. To takie dzikie zdanie. Pomyślałam też, jak piękne i intensywne jest naprawdę w coś takiego wierzyć. Bohaterowie tej książki wszyscy próbują w coś wierzyć, może myśląc, że stoją ponad tymi, którzy wierzą w Boga, a jednak gonią za rzeczami, które mogą ich zranić, ponieważ są samotni lub poszukują siebie.

Vogue: Czy uważasz, że tworzenie sztuki o żałobie pomaga ci osobiście ją przepracować?

Melissa Lozada-Oliva: Praca nad projektem pomaga ci coś zrozumieć, a ja do końca nie zdawałam sobie sprawy, z czym się zmagam, dopóki nie skończyłam. Wtedy dotarło do mnie: zajmowałam się żałobą, częściowo z powodu zmieniającego się świata. Ci bohaterowie stoją na progu dorosłości, mierząc się z żalem uświadamiając sobie, że świat nie jest taki, jak myśleli, lub zmienia się gwałtownie. Wiele z tych opowiadań pisałam podczas pandemii, uwięziona w domu, przetwarzając ten czas. Uznanie, że żałoba jest czymś, z czym żyjesz na co dzień, sprawia, że staje się bardziej znajoma.

Vogue: W tej książce jest wiele niesamowitości i nacechowanego emocjami body horroru, szczególnie w opowiadaniu „Listening”. Ogólnie jesteś fanką horroru?

Melissa Lozada-Oliva: Uwielbiam horrory, chociaż jestem totalną strachajłą. Właśnie obejrzałam Weapons i pomyślałam: „To nie było takie straszne”, ale potem nie mogłam zasnąć do piątej rano. [Śmiech.] Filmy horrorowe naprawdę zostają ze mną i wpływają na moją poezję. Łatwo przychodzi mi zamienianie horroru w metaforę i wykorzystywanie tej przestrzeni do przetwarzania uczuć, których do końca nie rozumiem.

Vogue: Twoje opowiadania wydają się rozległe; czy podróże lub życie poza USA cię inspirowały?

Melissa Lozada-Oliva: Zawód każdej postaci wydawał się ważny. Czerpałam z prac, które miałam, i z bycia w jednym miejscu z ludźmi, o których z czasem zaczynasz dbać. Jedno opowiadanie rozgrywa się w Gwatemali. Byłam tam z rodziną i doświadczyłam szoku kulturowego, ale minęło tak dużo czasu, odkąd tam byłam. Podobnie jak bohaterowie, starałam się zrozumieć swoje miejsce w świecie i to, gdzie pasuję w relacji do kraju swojego pochodzenia.

Vogue: Podoba mi się twoja myśl, że rolą artysty jest mówienie „tak” na wszystko – czy to prawda na twoim obecnym etapie kariery?

Melissa Lozada-Oliva: Już wcale nie. To wyczerpujące. Lądujesz w miejscach, w których nie powinnaś być, z ludźmi, którzy tak naprawdę nie mają twojego najlepszego interesu na sercu, wykonując pracę, która nie ma znaczenia. Jednocześnie trudno jest wiedzieć, czemu mówić „nie”, chyba że się przez to przeszło. Czuję, że dojrzałam jako pisarka i artystka, i teraz wiem, co odrzucić – ale nie nauczyłabym się tego bez przeżycia tych trudnych doświadczeń.

Vogue: Czy były jakieś zbiory opowiadań, które wpłynęły na ten?

Melissa Lozada-Oliva: Naprawdę inspirowały mnie „Where Are You Going, Where Have You Been?” Joyce Carol Oates oraz opowiadanie Shirley Jackson „The Tooth”. Jackson ma zbiór The Adventures of James Harris, w którym występują kobiety niezadowolone ze swojego życia domowego, które spotykają tajemniczą, czasem diaboliczną postać o imieniu James Harris (lub Jimmy). Pociągał mnie pomysł nieokreślonych obcych w fikcji.

Beyond All Reasonable Doubt, Jesus Is Alive!
24$ w Bookshop

Często zadawane pytania
Często zadawane pytania dotyczące nowego zbioru opowiadań Melissy Lozady-Olivy



1. Jaki jest tytuł nowego zbioru opowiadań Melissy Lozady-Olivy?

Tytuł to „Beyond All Reasonable Doubt, Jesus Is Alive!” („Ponad wszelką wątpliwość, Jezus żyje!”).



2. Kim jest Melissa Lozada-Oliva?

Jest poetką, pisarką i performerką znaną z unikalnego głosu, który łączy humor, emocje i tematy kulturowe, często eksplorując tożsamość i doświadczenia osobiste.



3. O czym jest ten zbiór?

Książka to głęboko poetycki i cudownie dziwny zbiór opowiadań, który prawdopodobnie miesza surrealizm, narrację osobistą i komentarz kulturowy, często skupiając się na wierze, wątpliwościach i tożsamości.



4. Czy ta książka to fikcja, czy non-fiction?

To dzieło fikcji przedstawione poprzez opowiadania z elementami poetyckimi i eksperymentalnymi.



5. Co sprawia, że ten zbiór jest głęboko poetycki?

Styl pisarski Lozady-Olivy jest liryczny i bogaty w imagery, emocje i rytm, nawet w prozie, dzięki czemu opowiadania sprawiają wrażenie rozszerzonych poematów lub poetyckich narracji.



6. Dlaczego jest opisany jako cudownie dziwny?

Opowiadania prawdopodobnie zawierają surrealistyczne, absurdalne lub niekonwencjonalne elementy, które kwestionują typowe storytelling, tworząc wyjątkowe i wciągające doświadczenie czytelnicze.



7. Komu spodobałaby się ta książka?

Fanom współczesnej krótkiej formy fiction, poezji, literatury eksperymentalnej oraz tym zainteresowanym tematami takimi jak tożsamość, kultura, wiara i dziwne aspekty codziennego życia.



8. Czy trzeba znać wcześniejsze prace Melissy Lozady-Olivy, aby cieszyć się tym zbiorem?

Nie, zbiór może stać samodzielnie, choć znajomość jej stylu może wzbogacić doświadczenie.



9. Czy w tym zbiorze pojawiają się powracające tematy?

Typowe tematy to prawdopodobnie wiara, tożsamość, przynależność, humor, żałoba oraz mieszanie przyziemnego z magicznym lub surrealistycznym.



10. Czy ta książka jest religijna?

Chociaż tytuł nawiązuje do Jezusa, podejście jest prawdopodobnie poetyckie, metaforyczne lub krytyczne, a nie ściśle religijne, eksplorując idee wiary i wątpliwości w szerszym sensie.



11. Jak długa jest książka?

Dokładna długość może się różnić, ale zbiory opowiadań mają zazwyczaj około 150-250 stron. Należy sprawdzić dane wydawcy.