W Vogue jesteśmy wielkimi fanami dobrze zaplanowanej porannej rutyny. Czy to sucha szczotka do pobudzenia krążenia, czy łyk octu jabłkowego, który pomaga regulować poziom cukru we krwi — popieramy to w stu procentach. Dlatego właśnie ostatnie wyznanie Duy Lipy dotyczące jej porannych nawyków przykuło naszą uwagę.

W nagraniu zrealizowanym w Monachium przed koncertem Lipa zdradziła kulisy swojego dnia — zaczynając od jogi zaraz po przebudzeniu oraz dwóch małych, ale potężnych suplementów, które dodaje do wody.

Jej dzień zaczyna się podobnie jak u wielu z nas: szybkie mycie twarzy i szczotkowanie zębów, a następnie włożenie stroju do ćwiczeń. Jej wybór? Biały, elastyczny zestaw. Jako wielbicielka wielozadaniowości nałożyła też dwie różowo-złote maski pod oczy — prawdopodobnie Augustinus Bader The Eye Patches, ulubione wśród celebrytów i redaktorów beauty.

Następnie przychodzi czas na zastrzyk zdrowia. Przed zajęciami jogi z trenerką Jessicą miesza w wodzie dwa suplementy: ARMRA Colostrum’s Immune Revival oraz LMNT’s Recharge Electrolytes. Po energicznym wstrząśnięciu jest gotowa na trening.

Przy ciągłych trasach koncertowych i podróżach Lipa wyraźnie stawia na wsparcie układu odpornościowego i poziomu energii. Immune Revival zawiera bydlęcą siarę, popularny w kręgach wellness suplement, który pomaga zwalczać infekcje i wspiera zdrowie jelit. Z kolei elektrolity uzupełniają minerały utracone przez pot, wysiłek i odwodnienie, wspomagając energię, funkcjonowanie mięśni i nawodnienie.

Reszta jej dnia jest wypełniona po brzegi — rozgrzewka głosu, próby taneczne, przygotowania do show, spotkania z fanami i oczywiście sam pełen energii występ. A co z wieczorną rutyną? To czas na regenerację. Stawia na Pure Encapsulations Magnesium Glycinate, Rejuvenated H3O Night Repair oraz Gaviscon, by zregenerować siły w nocy. Prawdziwa rutyna w naszym stylu.