Londyńska projektantka Ellie Misner od razu podbiła serce Leny Dunham swoimi kreacjami. „Gdy zobaczyłam projekty Ellie i to, jak ubiera ona wszystkie typy sylwetek, od razu powiedziałam Michaelowi, że to wymarzona współpracowniczka” – wyznała Dunham magazynowi „Vogue”. Wysłała swojemu stylistowi, Michaelowi Handlerowi, liczne zrzuty ekranu z demi-couture projektami Misner: karminowymi gorsetami przylegającymi jak druga skóra i zwiewnymi spódnicami podkreślającymi naturalne krągłości ciała.
„Żadne z nas nie potrafiło wybrać ulubionego” – przyznał Handler. „Więc skontaktowaliśmy się z nią, wyraziliśmy podziw dla jej pracy i zapytaliśmy, czy stworzyłaby coś specjalnie dla Leny”.
Handler wysłał szczerą wiadomość w imieniu Dunham, chwaląc unikatowe projekty Misner i podkreślając szczegóły, które najbardziej urzekły Lenę. Projektantka naszkicowała wtedy pomysł, który stał się strojem na londyńską premierę nowej komedii romantycznej Dunham, Too Much – jej powrotu na telewizyjne ekrany.
Wiśniowoczerwona suknia miała asymetryczny drapowany stanik z tkaniną opadającą na biodra i przechodzącą w tren. Z tyłu znajdował się sznurowany gorset z misternymi draperiami – romantyczny, a jednocześnie pełen mocy i dynamiki. Charakterystyczny styl Misner celebruje kształty ciała, wykorzystując drapowanie do podkreślenia krągłości.
„Zauważyłam, że Lena uwielbia gorsety z drapowanymi detalami, a to jedna z moich ulubionych technik – każdy projekt jest jedyny w swoim rodzaju” – wyjaśniła Misner. „Ta metoda pozwala mi bawić się sylwetką, dodając objętości biodrom i uwydatniając talię. Początkowo planowałyśmy suknię midi ze stelażem, ale zmieniłyśmy zdanie na pełną długość, by podkreślić moment czerwonego dywanu. Zaufali mojej wizji, więc efekt końcowy był niespodzianką nawet dla nich”.
Kluczowy był komfort – Misner stworzyła wewnętrzny stelaż dla podparcia, a następnie ręcznie przyszyła do niego drapowaną tkaninę. „Chciałam, by czuła się swobodnie przez cały wieczór, mimo gorsetu” – powiedziała. Jak przy wszystkich projektach na zamówienie, Misner przygotowała manekin dokładnie odzwierciedlający wymiary Dunham, który posłużył jako przewodnik.
Dunham opisała efekt jako „najbardziej oszałamiającą fantazję Botticellego – połączenie wczesnego renesansu i Nigelli Lawson, mojej krągłej brytyjskiej ikony. Podkreśla to, co kocham w swoim ciele, drapuje się w nieoczekiwany sposób i sprawia, że czuję się jednocześnie silna i niewinna. Noszenie jej to dar. Michael i Ellie są młodzi, ale tak wizjonerscy”.
Handler dodał: „Prace Ellie są naprawdę wyjątkowe. Jej kreatywność i zaangażowanie w inkluzywność rozmiarową wyróżniają ją”.
Przymiarki odbywały się zdalnie – Misner łączyła się przez FaceTime z Dunham i zespołem Handlera w Nowym Jorku. Suknia idealnie leżała, a później dodano odczepiany tren dla dodatkowego dramatyzmu – Handler znalazł pasującą tkaninę i złożył go pod kierunkiem Misner. „Dało jej to ten ‚wow’ moment na czerwonym dywanie” – powiedział.
Na premierze Too Much w londyńskim Barbican Centre Dunham przeszła po czerwonym dywanie z mężem, Luisem Felberem, w towarzystwie obsady, w tym Megan Stalter, Willa Sharpe’a i Andrew Scotta.
„Minęło trochę czasu, odkąd Lena pojawiła się na czerwonym dywanie z okazji własnego projektu” – zauważył Handler. „Chcieliśmy więc czegoś wyjątkowego, na miarę okazji”. „Jest tak śmiała, jak to tylko możliwe” – dodał. Handler, który wcześniej współpracował z Beyoncé, wybrał dopasowane jedwabne szpilki, efektowne diamenty i mnóstwo odważnej srebrnej biżuterii. „To były must-have’y tej stylizacji” – powiedział. Zespół glam również stanął na wysokości zadania: makijaż wykonała Amanda Grossman, a Ken O’Rourke stworzył warkocz rybi sięgający do talii.
„Z każdą stylizacją inspirujemy się nawzajem, by myśleć większo i odważniej. By być jeszcze bardziej kreatywnymi. To jedna z najlepszych rzeczy w pracy z Leną!” – dodał Handler.
Lena Dunham i jej mąż, Luis Felber.
Lena Dunham i projektantka sukni Ellie Misner.
Misner nazywa współpracę z Leną i jej zespołem „absolutną radością”. Teraz londyńska projektantka szykuje się do kolejnej kolekcji demi-couture, której premiera zaplanowana jest na wrzesień. „To naprawdę ekscytujący koncept, ale nie zdradzę niespodzianki – wypatrujcie Ellie Misner DC26 tej jesieni” – mówi.
„Mam ogromne szczęście pracować z ludźmi, którzy mi ufają – i którym ja całkowicie ufam” – mówi Handler. „Gdy otaczasz się wspaniałymi ludźmi, takimi, których kochasz i w których wierzysz, dzieją się niesamowite rzeczy”. Tym razem Too Much dowodzi, że więcej nigdy nie jest za dużo.
Premiera Too Much na Netflixie 10 lipca.