Oto elementy, na które zawsze możesz liczyć w stylizacji Harry’ego Stylesa: jego ulubiony niebieski płaszcz roboczy od The Row (bardzo w stylu Misia Paddingtona), masywne aviatory Jacques Marie Mage z sepiiowymi szkłami, dobrze znoszone kremowe Vansy na sznurówki i jego niezawodne słuchawki przewodowe (prawdopodobnie grające HS4—co nie, Harry? Harry???).

Wszystkie te podstawowe elementy pojawiły się w jego najnowszej stylizacji podczas spaceru po londyńskim Hampstead Heath. Reszta outfitu? Biała koszulka z nadrukiem: „Lęk ma wiele twarzy, ale jest tylko jeden Xanax”, wyblakie jeansy o prostych nogawkach z cienkim czarnym paskiem oraz jaskrawa żółta torba Davida Hockneya z wystawy „Drawing From Life”—która, nawiasem mówiąc, zawierała portret Stylesa.

Najbardziej wyróżniający się element? Brązowy słomkowy kapelusz typu bucket hat. Choć Harry nie jest obcy temu stylowi, ostatnio częściej sięgał po baseballówki. Ale po tym, jak reunionowa trasa Oasis na Wembley Stadium stała się nieoficjalnym szczytem lata, bucket hat przeżywa prawdziwy renesans. Pominął klasyczny Kangol Liama Gallaghera na rzecz czegoś bardziej stonowanego—może to wersja Harry’ego na britpopowe lato.

(Zdjęcia Liama Gallaghera z 1996 i 2023 roku dołączone jako odniesienie.)