Vogue First to coś więcej niż tylko źródło najnowszych wiadomości ze świata mody – daje czytelnikom Vogue Shopping możliwość wcześniejszego zakupu ekskluzywnych kolekcji we współpracy z projektantami oraz limitowanych kapsułowych kolekcji, zanim trafią one do oficjalnej sprzedaży. Zapisz się do newslettera Vogue Shopping, aby nigdy niczego nie przegapić. W końcu zanim coś stanie się modne, pojawia się w Vogue.
Dermatolodzy i eksperci od pielęgnacji skóry zgadzają się, że mineralny filtr przeciwsłoneczny to złoty standard ochrony przed słońcem. Jak wyjaśnia certyfikowana dermatolog dr Blair Murphy-Rose, tworzy on fizyczną barierę, która blokuje szkodliwe promienie słoneczne przed dotarciem do skóry. Jednak mineralne filtry – oparte na tlenku cynku i ditlenku tytanu – często pozostawiają biały, kredowy ślad. Rozwiązanie? Kolorowe formuły, które wykorzystują pigmenty tlenku żelaza, aby idealnie dopasować się do różnych odcieni skóry.
Dlatego Merit postanowił wprowadzić swój pierwszy filtr SPF jako kolorowy mineralny filtr przeciwsłoneczny. Jak mówi Aila Morin, dyrektor marketingu marki, pomysł sięga 2019 roku, zanim Merit w ogóle wystartował. Po szeroko zakrojonych badaniach wśród klientów wiedzieli, że ich filtr musi być oparty na składnikach mineralnych – ale bez uczucia ciężkości, tłustości czy białego nalotu typowego dla tradycyjnych opcji. W skrócie: chcieli mineralnego filtra, który działałby jak chemiczny.
Przełomem okazała się nowa technologia dyspersji pigmentów, która pozwoliła na płynne połączenie formuły z wysokim stężeniem cynku, zachowując jednocześnie spójny kolor we wszystkich odcieniach. Morin przyznaje, że bez tego innowacyjnego rozwiązania mogliby znacznie dłużej zwlekać z wprowadzeniem SPF.
Ten filtr odzwierciedla też korzenie Merit – Morin i założycielka Katherine Power połączyły wspólne doświadczenia z trądzikiem w wieku dorosłym. Chciały, aby marka odpowiadała na te problemy, stawiając na czyste, niekomedogenne i niepodrażniające formuły. Obie uważały, że chemiczne filtry są zbyt agresywne dla ich wrażliwej skóry.
### Merit The Uniform Tinted Mineral SPF 45
Cena: 38 $
Dlaczego go uwielbiamy: Morin opisuje go jako „SPF, którego nie czujesz na skórze”. Łączy lekką formułę chemicznego filtra z mocną ochroną mineralnego. Dzięki 100% naturalnemu tlenkowi cynku i składnikom roślinnym utrzymuje odpowiednie nawilżenie i pozostawia miękkie, aksamitne wykończenie. Zaledwie dwa naciśnięcia pompki zapewniają wystarczające krycie, aby wyrównać koloryt i zamaskować niedoskonałości – bez wnikania w zmarszczki czy zanikania w ciągu dnia.
Kluczowe składniki:
- 100% tlenek cynku
- Emolient pochodzenia roślinnego
- Roślinny wzmacniacz mineralnego SPF
Poziom SPF: 45
Wykończenie: Naturalne
Krycie: Lekkie do średniego
Odcienie: 15
Rozmiar: 50 ml
Marka przeprowadziła szeroko zakrojone testy – wewnętrzne, z konsumentami i przez niezależne panele – aby dopracować teksturę i odcienie dla wszystkich typów skóry i grup wiekowych (testerzy mieli od 20 do 80 lat). W przeciwieństwie do innych kolorowych filtrów, The Uniform nie jest zbyt tłusty. Zamiast tego zapewnia dokładnie tyle nawilżenia, aby zrównoważyć działanie cynku, nie obciążając skóry. To zasługa roślinnego emolientu (naturalnej alternatywy dla silikonu) i drobnych naturalnych proszków, które tworzą jedwabiste, rozmyte wykończenie.
Filtr zapewnia ochronę przed promieniowaniem UV dzięki SPF 45 z ultra-drobnego, 100% naturalnego tlenku cynku – pozyskiwanego od producenta certyfikowanego przez Coral Reef Alliance. Dla tych, którzy zwracają uwagę na europejskie standardy, formuła jest również zgodna z normami UE. Aby poprawić trwałość i uniknąć podrażnień, nie zawiera żadnych aktywnych składników.
Zdjęcie: dzięki uprzejmości Merit
Ponieważ Merit dopracował bazową formułę lata temu, większość wysiłku włożono w dopracowanie palety odcieni i zapewnienie, że każdy z nich dobrze wygląda przez cały dzień. Mineralne SPF mają tendencję do utleniania się, więc pigmenty musiały być precyzyjnie dobrane. „Musi wyglądać świetnie od razu i nadal prezentować się nienagannie po ośmiu godzinach” – wyjaśniają. Łącznie jest 15 odcieni, opartych na popularnym kiju Minimalist łączącym podkład i korektor. (Rozkład nie jest idealnie równy – ponieważ cynk jest biały, jaśniejsze odcienie łatwiej dostosować, podczas gdy głębsze mają mniej wariantów. Wystarczy sprawdzić tabelę odcieni, aby znaleźć swój – ja znalazłam swój bez problemu).
„To tak lekka formuła, jak to tylko możliwe, bez pozostawiania białego śladu” – mówi Morin. Mimo to byłam zaskoczona, jak dobre krycie daje kilka kropel. W większości dni możesz nosić go zamiast zwykłego kremu BB lub podkładu, ewentualnie dodając trochę korektora tam, gdzie to konieczne. Podkreśla cerę w charakterystyczny dla Merit sposób – tak naturalnie, że wygląda, jakbyś nic nie miała na twarzy. Nakładaj go palcami (jak zwykły filtr) lub pędzlem (mój wybór, bo nie lubię pigmentu na dłoniach). Pamiętaj tylko, aby użyć dwóch pełnych pomp, aby zapewnić odpowiednią ochronę. Wykończenie jest zrównoważone – nie za matowe, nie za świecące – dzięki czemu sprawdzi się u wszystkich typów skóry i przy różnych problemach, od trądziku po zmarszczki. Jak dotąd nie rolował się na mnie.
The Uniform wyróżnia się prostotą. Zaprojektowany do łączenia z serum Great Skin i kremem nawilżającym Merit, ma być twoim codziennym filtrem – nowym must-have w pielęgnacji. „Wzięliśmy pod uwagę wszystko, czego ludzie nie lubią, i zoptymalizowaliśmy każdy aspekt”.
Merit The Uniform Tinted Mineral SPF 45
38 $ | MERIT