Widziałaś tę antygrawitacyjną sukienkę, którą Stella McCartney miała na Met Gali? Stała obok Mary J. Blige, która wystąpiła w kołnierzykowej marynarce i płaszczu Stelli McCartney w kolorze kości słoniowej. Biała sukienka McCartney, uszyta z ekologicznej wiskozy, zdawała się unosić wokół niej – podtrzymywana przez drucianą ramę odsłaniającą ramiona, z głębokim dekoltem z przodu, opadającą w luksusowo drapowaną sylwetkę.
Jak się trzymała? „To architektura, niemal jak instalacja Christo”„Jest zawieszona na gorsecie, który unosi i kształtuje figurę, sięgając poza biust, by stworzyć ten dramatyczny efekt. Uwielbiam jej prostotę – i ten dramatyzm”. Okazało się, że testowała prototyp na Met Gali. „Kiedy ją masz na sobie, wydaje się tak wygodna. Trudno zaprojektować sukienkę, która jest jednocześnie nowoczesna, a jednak nadal czuć w niej siebie”.
Ta sukienka, wraz z innymi modelami o wzmocnionych dekoltach, pojawia się w jej kolekcji przedwiosennej. Od czasu uniezależnienia się McCartney skupiła się na tym, co definiuje jej markę: „Wykorzystujemy nasze atuty – klarowność, wyrazistość, charakter. Chodzi o silny punkt widzenia, który zawsze miałam jako Stella. I o tę naturalność”.
Nie ma tu miejsca na rozmycie. Kolekcja zatytułowana A Walk on the Wild Side nawiązuje do jej miłości do natury, zwierząt i odważnego, seksownego stylu. Powtarza kształty z jej ostatniego pokazu – który nazwała „Laptop to Lapdance” (w języku Stelli: styl od dnia do wieczora). Potrzebujesz nosić laptopa? Jest powiększona wersja torby Ryder z recyklingowanej ekologicznej zamszowej skóry lub „struktury strusia” na bazie grzybów. „Jesteśmy marką aktywistyczną i artystyczną. Można być i taką, i taką”.
Kolekcja obejmuje każdą okazję – 96% materiałów ekologicznych, 100% wolnych od okrucieństwa. Znajdziesz tu ostre garnitury (inspirowane strojami Tommy’ego Nuttera, które nosili jej rodzice), białą sukienkę midi z obniżonym tyłem i bluzy z dzianiną sprytnie wplecioną z przodu. Miłość do zwierząt nie powstrzymuje jej przed uwielbieniem dla animal printów – wężowy wzór z poprzedniego sezonu ustępuje miejsca oversize’owym ocelotom, zeskanowanym z charakterystycznych wzorów kota.
Suknie wieczorowe obejmują całe spektrum – od przylegających mini (nawiązanie do londyńskiego stylu dyskotekowego lat 80. i 2000.) po sukienki konturowe inspirowane bielizną. „Superproste – z power mesh, modelujące, gorące, seksowne, które możesz wrzucić do torby”
Denim zostaje odważnie unowocześniony – pojawiają się jeansy z faux-skórzanymi „czapsami” i mocne modele z krzyżowanymi sznurowaniami. Top z tej sekcji zdobi napis HARDCORE – to zabawa, ale nawet tutaj widać ekologiczne zaangażowanie McCartney. Czarny nadruk wykonano przy użyciu Living Ink, nietoksycznego barwnika z odpadów spiruliny, produktu ubocznego przemysłu suplementowego.