Ostatniej nocy w Nowym Jorku dwie pary celebrytów – Gigi Hadid z Bradleyem Cooperem oraz Brad Pitt z Ines De Ramon – spędziły eleganckie podwójne randkowanie w skoordynowanych stylizacjach.
13 czerwca czwórka zjadła kolację w nagrodzonej gwiazdką Michelin restauracji COTE Korean Steakhouse, wszyscy ubrani w jedwabiste, zwiewne stroje w chłodnych odcieniach.
Gigi Hadid, modelka i założycielka marki Guest in Residence, pozostała wierna swojej bezproblemowo eleganckiej stylizacji. Założyła białą koszulkę, luźne lodowoniebieskie jedwabne spodnie z gumką w pasie oraz jasną kurtkę Levi’s. Jej białe płaskie baleriny z siateczki eksponowały jaskrawoniebieski pedicure, a w dłoni trzymała małą niebieską torbę na zamek. Wśród biżuterii znalazły się żywiczne bransoletki, naszyjnik z łańcuszkiem oraz kolczyki z diamentami i niebieskimi kamieniami, podczas gdy jej charakterystyczna krótka fryzura była spięta w niski kok. Bradley Cooper postawił na klasykę w granatowej koszulce polo, ciemnych dżinsach i białych butach sportowych z granatowymi akcentami.
Brad Pitt wybrał oversizową bladoniebieską jedwabną koszulę, ciemne spodnie z welurowego materiału z rozdartym kolanem oraz loafersy z kwadratowymi noskami, eksponując swoją świeżo ogoloną głowę. Jego dziewczyna, dyrektorka ds. biżuterii Ines De Ramon, miała na sobie bladożółtą zwiewną sukienkę, torebkę Chanel i beżowe sandały.
Randki Coopera i Hadid często charakteryzują się dopasowanymi stylami – czy to w skórzanych kreacjach, czy przytulnych swetrach z jej marki. Androgyniczny, dopracowany styl Hadid wyraźnie wpłynął na garderobę Coopera od czasu, gdy zaczęli się spotykać w październiku ubiegłego roku.
Jeśli chodzi o paletę kolorystyczną Hadid – czy chłodne odcienie niebieskiego zastąpią jej ukochany maślany żółty? Prawdopodobnie nie.