Dla niektórych poszukiwaczy wrażeń pomysł na nocleg w jednym z najbardziej nawiedzonych hoteli na świecie jest zarówno przerażający, jak i ekscytujący. Czy to pod wpływem filmów takich jak „Lśnienie” – które czerpało inspirację z prawdziwego hotelu Stanley w Kolorado – czy szansy na spotkanie z duchem w mrocznym korytarzu, wielu podróżujących uznaje „zjawiska paranormalne” za must-have w ofercie hotelu.
I to jest całkowicie w porządku. W końcu podróże polegają na poszukiwaniu nowych doświadczeń. Na szczęście dla miłośników solidnego strachu, wiele historycznych hoteli w całej Ameryce zgłasza obserwacje duchów i dziwne zdarzenia. W hollywoodzkim Rooseveltzie ludzie twierdzą, że widzą ducha Marilyn Monroe, podczas gdy w Savannah w Marshall House zauważano żołnierzy wojny secesyjnej. Za granicą, gdzie wiele hoteli liczy sobie setki lat, goście mogą nawet podzielić pokój z duchami członków rodziny królewskiej lub więźniów z czasów II wojny światowej.
Jesteś ciekawy? Oto 25 hoteli, które należą do najstraszniejszych, prawdziwie nawiedzonych domów, jakie możesz odwiedzić w tym Halloween – lub o dowolnej porze roku – jeśli masz dość odwagi.
Holbrooke Hotel, Grass Valley, Kalifornia
Pierwotnie zbudowany jako salon podczas Gorączki Złota w 1852 roku, Holbrooke Hotel jest jednym z najstarszych działających hoteli w Kalifornii. Jako kalifornijski zabytek historyczny ma bogatą historię idealną dla legend: przetrwał kilka pożarów, gościł prezydentów USA, dawał schronienie sławnym artystom takim jak Mark Twain, służył jako miejsce pracy dla „dam lekkich obyczajów”, a nawet witał niesławnych bandytów dyliżansów jak Czarny Bart. Nic dziwnego, że Holbrooke znany jest również z opowieści o duchach. Goście i personel często zgłaszają dziwne zjawiska, w tym palących cygara kowbojów z XIX wieku i kobiety w wiktoriańskich sukniach błąkające się po korytarzach. Mimo niedawnej renowacji przez San Francisco's Acme Hospitality, wiele obszarów – zwłaszcza piwnica pod podziemnym barem i tylna przybudówka – wciąż emanuje niesamowitą atmosferą. Plotka głosi, że goście w pokojach 9 (ulubionym Czarnego Barta) i 14 często słyszą w nocy stukanie i łomot, a niektórzy nawet widzieli, jak przedmioty poruszają się same.
The National Exchange, Nevada City, Kalifornia
Nevada City bywa często nazywana jednym z najbardziej nawiedzonych miejsc w Kalifornii. W połowie XIX wieku było to tętniące życiem centrum podczas Gorączki Złota, przyciągające górników, kupców, artystów, przemytników, artystów i bandytów, wszystkich mających nadzieję się wzbogacić. Nic dziwnego, że najwspanialszy historyczny hotel miasta, The National Exchange, jest centrum wielu opowieści o duchach. Goście zgłaszali nagłe zimne powiewy, pukanie w zagłówki łóżek w nocy, a nawet wrażenie, że coś dotyka ich skóry. Jeśli to nie jest wystarczająco mrożące krew w żyłach, w Pokoju 48 widywano pojawiające się i znikające krwawe odciski dłoni, a niektórzy goście zauważyli kobietę z poderżniętym gardłem siedzącą przy barze w lobby. Najczęściej pojawiającą się zjawą jest młoda dziewczynka o imieniu Elizabeth, ubrana w wiktoriańskie ubrania, często widywana, jak biega po pięknie wytapetowanych korytarzach. Łowcy duchów mogą dołączyć do wycieczki „Nawiedzeni przez historię” prowadzonej przez eksperta historii hotelu, Anthony'ego Roumanisa, który oferuje również jej świecową wersję każdego października.
The Don CeSar, St. Petersburg, Floryda
Ze swoją różową fasadą z ery Gatsby'ego i nieskazitelną białą piaszczystą plażą, Don CeSar na pierwszy rzut oka nie wydaje się straszny. Ale im więcej dowiadujesz się o tym luksusowym nadmorskim hotelu, tym bardziej staje się fascynujący. Zbudowany w 1928 roku jako hołd dla „Lucindy”, utraconej miłości magnata nieruchomości Thomasa Rowe'a, który zmarł w... W 1940 roku mężczyzna o nazwisku Rowe stracił swoją ukochaną Lucindę. Legenda głosi, że wciąż błąka się po terenie, jej szukając – a niektórzy goście wierzą, że może mu się to udało. Doniesiano o obserwacjach pary duchów trzymających się za ręce na terenie posesji, co czyni ten hotel jednym z najbardziej romantycznych, choć nawiedzonych, celów podróży w stanie.
Red Lion Inn w Stockbridge w Massachusetts przyciągał wizyty badaczy zjawisk paranormalnych i mediów. Zgłaszają oni najwięcej aktywności na czwartym piętrze, a zarówno personel sprzątający, jak i goście widzieli upiorną młodą dziewczynkę niosącą kwiaty i mężczyznę w cylindrze. Niektórzy goście nawet budzili się z uczuciem, że ktoś stoi u stóp ich łóżka. Upiorne!
Elegancki londyński hotel Cadogan w Chelsea znany jest z przyciągania celebrytów, a także ze swoich nawiedzeń. Oscar Wilde został aresztowany tutaj w pokoju 118 w 1895 roku, ale to jego przyjaciółka, aktorka Lillie Langtry, jest często widywana w restauracji hotelu, zwłaszcza w okolicach Bożego Narodzenia, gdy jest mniej tłoczno. Kiedyś była właścicielką tej posesji i zmarła w 1929 roku.
Mówi się, że Deetjen's Big Sur Inn w Kalifornii jest nawiedzany przez przyjaznego ducha swojego założyciela, znanego jako „Dziadek Deetjen”. Scenografka Ellen Brill zgłosiła, że podczas pobytu słyszała kroki i trzaskające drzwi. Przytulne, wyłożone drewnem pokoje potęgują niesamowitą atmosferę, a pobliska latarnia morska Point Sur oferuje polowania na duchy i wycieczki przy świetle księżyca, podobno zamieszkane przez dusze marynarzy.
W Austin w Teksasie The Driskill to topowe miejsce dla łowców duchów. Mówi się, że po hotelu błąka się prezydent Lyndon B. Johnson, który miał tu swoją pierwszą randkę i świętował zwycięstwo wyborcze w 1964 roku w sali balowej. Inne duchy to dziecko, które zmarło na wielkich schodach w 1887 roku, oraz dwie porzucone panny młode, które odebrały sobie życie w Pokoju 329 w odstępie kilkudziesięciu lat. Badacze zjawisk paranormalnych nagrali odgłos odbijającej się piłki i śmiejący się głos.
Hotel Emily Morgan w San Antonio został zbudowany w 1924 roku jako placówka medyczna, przy czym piętra 12 i 14 służyły jako szpital i obszary operacyjne. Goście zgłaszali widok kobiety w białej sukni i otrzymywanie tajemniczych telefonów o północy, gdy nikogo nie było na linii. Hotel sąsiaduje z Alamo, historycznym miejscem, o którym również krążą plotki, że jest nawiedzone.
Bostoński Omni Parker House, jeden z najstarszych hoteli w USA, jest domem dla co najmniej dwóch duchów. Mówi się, że duch jego założyciela, Harvey'a Parkera, błąka się po korytarzach, dbając o komfort gości. Wielu gości cieszy się pobytem, podczas gdy inni są przekonani, że duch Charlesa Dickensa wciąż unosi się na trzecim piętrze w pobliżu pokoju, który niegdyś zajmował.
Omni Shoreham Hotel, Waszyngton, D.C.
Jako jeden z najbardziej historycznych hoteli Waszyngtonu, Omni Shoreham podobno jest również jednym z jego najbardziej nawiedzonych. Znana historia z początku XX wieku opowiada o młodej dziewczynce i pokojówce, które zmarły w tajemniczych okolicznościach w jednym z apartamentów. Od tamtej pory goście zgłaszali dziwne, niewyjaśnione odgłosy dochodzące z tej części hotelu.
Crescent Hotel & Spa, Eureka Springs, Arkansas
Zbudowany w 1886 roku i niegdyś szpital dla chorych na raka w latach 30. XX wieku, hotel Crescent w górach Ozark jest często nazywany jednym z najbardziej nawiedzonych hoteli na świecie. Goście opisywali uczucie niesamowitych dotyków, widzieli dziwne cienie i słyszeli szepty podczas pobytu. Hotel organizuje nawet coroczne konferencje paranormalne prowadzone przez swojego „Dyrektora ds. Duchów”, z udziałem ekspertów takich jak Larry Flaxman. Często widywane duchy to Michael, irlandzki kamieniarz, który spadł i zginął w pobliżu Pokoju 218 podczas budowy, oraz Theodora, pacjentka, która szuka swoich kluczy na zewnątrz Pokoju 419.
Hotel del Coronado, San Diego, Kalifornia
Mówi się, że najsłynniejszy duch San Diego mieszka w historycznym Hotelu del Coronado, który został otwarty w 1888 roku. Duchem jest Kate Morgan, która zameldowała się w 1892 roku, by czekać na swojego męża oszusta – który nigdy nie przyjechał. Cztery dni później znaleziono ją martwą u podnóża schodów prowadzących na plażę, z raną postrzałową, którą sobie zadała. Jej ducha, często widywanego w czarnej koronkowej sukni na plaży lub w jej dawnym pokoju (3327), podobno pozostawia swoje inicjały tajemniczo pojawiające się na suficie.
The Congress Plaza Hotel, Chicago, Illinois
Chicago's Congress Hotel trudno przeoczyć, jego grandowa obecność na Michigan Avenue sugeruje XIX-wieczną elegancję w środku. Ale goście mogą być zaskoczeni jego pustymi salami balowymi, klatkami schodowymi i restauracjami, które przewodnicy wycieczek po duchach opisują jako „bardzo przerażające”. Może to wynikać z dziesiątek duchów, które podobno nawiedzają liczący ponad 100 lat budynek, w tym weterana wojny amerykańsko-hiszpańskiej, który zastrzelił się przed swoim ślubem w 1900 roku, oraz przygnębionej matki, która w 1939 roku wyskoczyła z okna na 12. piętrze razem z dziećmi.
The Place d’Armes Hotel, Nowy Orlean, Louisiana
Zbudowany w miejscu, gdzie szkoła spłonęła podczas Wielkiego Pożaru Nowego Orleanu w 1788 roku, Place d’Armes uważany jest za najbardziej aktywny nawiedzony hotel w mieście. Goście zgłaszali spotkania z brodatym starcem, który kiwa na nich głową, zanim zniknie, a jedna kobieta twierdziła nawet, że prowadziła z nim rozmowy.
The Langham, Londyn, Anglia
W Langhamie mówi się, że mężczyzna w wiktoriańskim stroju wieczorowym pojawia się w Pokoju 333 – ale tylko w październiku. Inne zgłaszane duchy w tym hotelu w Marylebone to żołnierz w mundurze, niemiecki książę i Napoleon III, który podobno nawiedza piwnicę.
Chateau Marmont, West Hollywood, Kalifornia
Jako miejsce narodzin Hollywood, Los Angeles znane jest z nawiedzeń, a wycieczki śladami duchów dostępne są przez cały rok. Nic dziwnego, że liczący prawie sto lat Chateau Marmont w West Hollywood również jest częścią miejskiej strasznej legendy. Jednym z najsłynniejszych nawiedzonych miejsc w mieście jest Chateau Marmont, który od dawna przyciąga gwiazdy najwyższej klasy, takie jak Katharine Hepburn i Lindsay Lohan. Jednak komik John Belushi, gwiazda Saturday Night Live, zameldował się i nigdy nie wyjechał – zmarł z przedawkowania narkotyków w swoim pokoju w 1982 roku. Jego ciało odkryto w Bungalowie 3, miejscu obecnie znanym z dziwnych zdarzeń. W 1999 roku rodzina tam mieszkająca zauważyła, jak ich dwuletni syn śmieje się sam do siebie. Zapytany, dlaczego, odpowiedział: „Zabawny pan”. Później, przeglądając książkę z gośćmi-celebrytami, chłopiec wskazał na zdjęcie Johna Belushiego i zidentyfikował go jako „zabawnego pana”.
Hollywood Roosevelt w Los Angeles, liczący prawie sto lat, gościł pierwsze ceremonie wręczenia Oscarów i witał postaci od Ernesta Hemingwaya po Brada Pitta. Na przestrzeni lat goście zgłaszali widok ducha Marilyn Monroe w lustrze jej starego apartamentu i słyszy cichy dźwięk puzonu, w który podobno gra duch aktora Montgomery'ego Clifta. Inni spotkali „ludzi-cienie” i ducha młodej dziewczynki o imieniu Caroline.
Millennium Biltmore w centrum Los Angeles wyróżnia się eleganckim hiszpańsko-włoskim designem renesansowym, marmurowym holem i salami balowymi z akcentami złota. Jest również powiązany z niesławnym morderstwem z 1947 roku Elizabeth Short, Czarnej Dalii, ponieważ było to ostatnie miejsce, gdzie widziano ją żywą. Wielu wierzy, że jej duch, ubrany w stylu lat 40., błąka się po korytarzach, zwłaszcza na 10. i 11. piętrze.
W Kalamazoo w Michigan Henderson Castle Inn to 25-pokojowa wiktoriańska rezydencja, która wygląda jak z horroru, usytuowana na wzgórzu obok cmentarza, z wysoką konstrukcją i wieżyczkami. Mówi się, że nawiedzają ją jej pierwotni właściciele, Mary i Frank Henderson, weteran wojny amerykańsko-hiszpańskiej, który kochał ten dom, oraz mała dziewczynka, która zmarła po upadku z rusztowania i złamaniu karku.
Hotel Jerome w Aspen znany jest nie tylko z śniegu; ma też mroczniejszą historię. W 1936 roku dziesięcioletni chłopiec utopił się w basenie hotelowym, podczas gdy jego rodzina mieszkała w pokoju 310. Od tamtej pory jego drżący, mokry duch, nazwany „Wodnym Chłopcem”, był widywany, jak pozostawia mokre ślady stóp w całym hotelu. Niektórzy pracownicy unikają trzeciego piętra, a lokalni artyści stworzyli hołdy dla niego, wystawione w barze w lobby.
Jekyll Island Club Resort w Georgii, niegdyś miejsce wypoczynku dla bogatych rodzin takich jak Vanderbiltowie i Rockefellerowie, został otwarty w 1888 roku. Dzisiejsi goście mogą wyczuć obecność dawnych bywalców, takich jak finansista J.P. Morgan, którego duch podobno lubi cygaro na zewnątrz swojej dawnej Sans Souci Cottage.
Hotel Pfister w Milwaukee jest tak upior