To tydzień celebracji dla Taylor Swift, która w końcu odzyskała prawa do swoich pierwszych sześciu albumów, kończąc wieloletnią walkę o posiadanie własnej muzyki. A jak celebrowała gwiazda popu? Oczywiście w prawdziwie "Swiftowskim" stylu.
Kontynuując tradycję dziewczęcych wyjść, Swift pojawiła się w Nowym Jorku ze swoją przyjaciółką, aktorką Dakotą Johnson. Później dołączyli do nich brat Swift, Austin, oraz brat Johnson, Jesse, na kolację w Via Carota – ulubionej włoskiej restauracji Swift i miejscu spotkań celebrytów.
Swift postawiła na swój charakterystyczny kobiecy styl, zakładając uwodzicielską kwiatową sukienkę typu fit-and-flare marki Dôen, którą zestawiła z masywnym czarnym paskiem ze złotym łańcuszkiem. Całość dopełniły czarne szpilki Christian Louboutin ze ścięgnami (wraz z charakterystycznymi czerwonymi podeszwami), czarno-złota torba Balmain oraz warstwy złotej biżuterii – naszyjniki, kolczyki zwisające i bransoletki na każdym nadgarstku. Jej makijaż obejmował gładki kucyk, grzywkę, koci oko, czerwoną szminkę i dopasowany manicure, który nawiązywał do różowych detali sukienki. Tymczasem Johnson wybrała obcisłą czarną sukienkę z krótką skórzaną kurtką i przezroczystymi kozakami.
Krótki spacer od samochodu do Via Carota stał się swego rodzaju modowym momentem dla Swift, która często jest tam fotografowana z przyjaciółmi (takimi jak Blake Lively, Sophie Turner i Gigi Hadid) oraz chłopakiem Travisem Kelce. Na przestrzeni lat widziano ją tam w różnych stylizacjach – od czerwonych mini sukienek i garniturów w kratę po skórzane kurtki, dżinsy i eteryczne spódnice z tiulu, gdy zajadała się makaronem i toskańskimi daniami w tej zachodniej dzielnicy.
Choć ostatnio rzadko widywano Swift, ona i Kelce zostali niedawno zauważeni podczas kolacji w Harry’s w West Palm Beach na Florydzie, a na początku maja celebrowali Dzień Matki z rodziną Kelce w Filadelfii. Od przegranej Kansas City Chiefs w Super Bowl w lutym i zakończenia jej ogromnej trasy Eras Tour w zeszłym roku para prowadziła spokojne życie. Ale jest duża szansa, że wkrótce wzniecą toast z okazji jej wielkiego zwycięstwa w sprawie praw do masterów.