Suki Waterhouse ubiera się jak ktoś, kto prowadzi podwójne życie — i w pewnym sensie tak właśnie jest. Jej zawodowa garderoba to żywiołowa mieszanka vintage’owego stylu boho — pomyślcie o futrzanych płaszczach Charlotte Simone, secondhandowych dzwonach i luźnych butach Chloé — ale jej codzienny wygląd jest znacznie bardziej skromny. Weźmy na przykład wczorajsze zdjęcie, na którym spaceruje po Manhattanie z Robertem Pattinsonem: miała na sobie koszulę Isabel Marant nałożoną na top Madewell i jeansy Levi’s 501, wyglądając jak przeciętna 33-letnia mieszkanka Nowego Jorku.
Najbardziej rzucający się w oczy element tej stylizacji? Para sneakersów Onitsuka Tiger Mexico 66 — butów, które są tak samo popularne w streetwearowych galeriach, jak i na ulicach (od pchlich targów w Peckham po kwiatowy rynek na Columbia Road, a nawet eleganckie zakątki W6 podczas wyścigu łódek). Po raz pierwszy spopularyzowane przez Umę Thurman w Kill Bill, a potem na krótko wyśmiane, gdy TMZ nazwało je w 2012 roku „praktycznymi butami do chodzenia” księcia Williama, Mexico 66 wróciły do łask jako część trendu na bardziej stonowane i eleganckie sneakersy.
Osobiście wciąż przyzwyczajam się do tej zmiany, ale te dyskretne modele — jak Puma Speedcat Emily Ratajkowski czy wyeksploatowane Dries Van Noten Harry’ego Stylesa — powoli zastąpiły masywne „tatusiowe” sneakersy, które niegdyś rządziły. Jak napisała Lily Allen, samozwańcza sneakerska maniaczka, w British Vogue: „Ostatnio kupiłam dwie pary lekkich butów do biegania Miu Miu x New Balance. Wyglądają delikatnie w porównaniu z moimi starymi znaleziskami z JD Sports, ale wciąż chodzi w nich o wolność — a to właśnie zawsze oznaczały dla mnie sneakersy”. I czy nie w tym samym duchu tkwi boho styl Waterhouse?