Ostatniej nocy gwiazdy (wraz ze swoimi srebrnymi klejnotami, kamieniami szlachetnymi i perłami) pojawiły się, aby świętować premierę **Blue Book 2025: Sea of Wonder** Tiffany & Co. Anya Taylor-Joy i jej mąż, Malcolm McRae, zjawili się na niebieskim dywanie w swoim charakterystycznym stylu – eleganckim, pełnym blasku i obsypanym diamentami.

Wydarzenie, które odbyło się 25 kwietnia w The Metropolitan Museum of Art, było ostatnim glamourous przystankiem dla wielu przed Met Gala. Wśród gości znaleźli się Mikey Madison, Adriana Lima, Rosie Huntington-Whiteley, Taylor Russell, Gabrielle Union i wiele innych, a wieczór uświetnił występ Alicii Keys.

Olśniewające przyjęcie celebrowało **Blue Book 2025: Sea of Wonder**, prezentując najnowszą kolekcję wysokiej biżuterii Tiffany, inspirowaną oceanem i życiem wodnym. Projekty oddają również hołd legendarnemu francuskiemu jubilerowi Jeanowi Schlumbergerowi, czerpiąc z jego ikonicznych archiwalnych dzieł.

Taylor-Joy i McRae pozostali wierni swojemu charakterystycznemu stylowi, potwierdzając status jednej z najmodniejszych par Hollywood. Aktorka **Gorge** wystąpiła w czarnej sukience typu slip z haftowanym, obszytym cekinami dekoltem, którego migoczące detale opadały wzdłuż bioder aż do przejrzystej spódnicy. Jej ramiona i talię okrywała elegancka narzuta z czarnej tafty. Jako ambasadorka Tiffany & Co. naturalnie błyszczała w najwspanialszych kreacjach marki – zwisających kolczykach z diamentów przypominających rozbijające się fale, dopasowanym naszyjniku z diamentów oraz srebrnych pierścionkach z kamieniami szlachetnymi. Jej włosy były upięte w gruby, spleciony kok, a makijaż obejmował mocny koci eyeliner i chłodny róż na ustach.

McRae postawił na klasykę w jasnym garniturze w cienką kratkę, brązowym krawacie i białej koszuli w cienkie paski. Najbardziej wyróżniającym się akcentem? Broszka w odcieniu czekolady przypięta do klapy marynarki.

Para, która jest małżeństwem od 2022 roku, słynie z romantycznych, nieco gotyckich momentów na czerwonym dywanie. Czy to w zabawnej, przejrzystej sukience Niny Ricci, czy w vintage’owej sukni Dior, Taylor-Joy zawsze robi wrażenie, nosząc klejnoty Tiffany – unikatowe opale, diamenty w szlifie marquise czy rzadkie archiwalne dzieła.

Na premierę **The Gorge** połączyła minisukienkę Dior z rozkloszowanymi rękawami z platynowym naszyjnikiem Tiffany zdobionym diamentami, założonym do tyłu, tak by spoczywał na jej obojczykach.

Ostatniej nocy Taylor-Joy i McRae pozowali razem na niebieskim dywanie Tiffany, po czym stylowo opuścili wydarzenie (z parasolką w dłoni) na schodach The Met.

Z Met Gala już za nieco ponad tydzień, można spodziewać się jeszcze więcej przepychu na tych ikonicznych schodach.

***(Zdjęcie: Getty Images)***