Hailey Bieber może nie była pierwszą osobą, która wkroczyła w świat makijażu, ale jej wpływ jest niezaprzeczalny. Jej popularna odżywka do ust z peptydami, zapakowana w eleganckie małe tubki, wraz z etui na telefon zaprojektowanymi do ich przechowywania, stały się takim hitem, że od tamtej pory pomadki zdominowały dyskusje o pielęgnacji. Dla pokolenia Z stały się one niezbędnym elementem każdej rutyny pielęgnacyjnej – i jasne jest, że ten trend to coś więcej niż tylko chwilowa moda.

Ich urok tkwi w tym, jak sprawiają, że usta się czują: niesamowicie gładkie, z połyskiem przypominającym roztopione masło. Wzbogacone odżywczymi składnikami, takimi jak peptydy, kwas hialuronowy i naturalne masła, głęboko nawilżają, natychmiastowo wypełniają usta, wygładzają drobne zmarszczki i dodają delikatnego koloru. W zasadzie to produkt 4 w 1, który działa już od pierwszego użycia – nic dziwnego, że stał się tak popularny.

Ale to nie wszystko. Dzisiejsza filozofia makijażu skupia się na naturalnym, niewymuszonym podkreślaniu urody – jak w trendzie „no-makeup makeup”. Moda na usta bez konturówki, gdzie pokolenie Z rezygnuje z tradycyjnej kredki na rzecz miękkiego podkreślenia naturalnego kształtu ust, to kolejny przykład tej zmiany.

Aby osiągnąć ten „maślany” efekt, fanki sięgają po marki takie jak Rhode, Summer Fridays, Olehenriksen i Laneige – produkty często wyprzedają się w sklepach internetowych i stacjonarnych. Te pomadki to idealne wielozadaniowce: jedna warstwa nawilża, dodaje koloru, a nawet może posłużyć jako stylowy rekwizyt do filmików na TikToku. Na tyle kompaktowe, że zmieszczą się w torebce czy kosmetyczce, są tak samo praktyczne, jak pożądane.

Z nowymi formułami, odcieniami i wykończeniami, które wciąż się pojawiają, jedno jest pewne: pomadki nawilżające na dobre zagościły w naszych kosmetyczkach. W gruncie rzeczy to wysokowydajne, intensywnie nawilżające produkty, które naprawdę działają – dlatego zasłużyły na miejsce w rutynie każdej miłośniczki pielęgnacji.

Poniżej znajdziesz ulubione maślane pomadki Vogue:

– Rhode Peptide Lip Tint – 18 $
– Summer Fridays Lip Butter Balm – 26 $ (Amazon), 24 $ (Revolve)
– Ole Henriksen Pout Preserve Peptide Lip Treatment – 22 $
– Laneige Glaze Craze Tinted Lip Serum – 32 $
– Eos Cashmere Lip Butter – 7 $ (Amazon)
– Eadem Le Chouchou Exfoliating + Softening Peptide Lip Balm – 24 $ (Amazon, Eadem)
– Clarins Lip Perfector 2-in-1 Lip and Cheek Color Balm – 30 $ (Amazon)
– Well People Lip Butter SPF 15 – 15 $ (Amazon)