Oto przetłumaczony tekst na naturalny, klarowny polski:

Dzień dobry, dzwonię na policję? Chcę zgłosić przestępstwo. Tak, chodzi o Chloë Sevigny… serwowała zbyt mocno i zjadła za dużo. Dziękuję, proszę natychmiast przyjechać i zabrać ją z ulic Nowego Jorku.

To prawda: Aktorkę zauważono poza pokazem jej satyrycznej komedii Magic Farm, ubraną w krótką czerwoną marynarkę z kołnierzykiem, jedwabną sukienkę-chustę i jaskrawoczerwone pantofle z odkrytymi palcami — całość dopełniały małe złote kolczyki-hoop. Jeśli przyjrzysz się uważnie części sukienki w formie chusty, zobaczysz napis „New York City” oraz masywny łańcuch. Nawet Sevigny wie, że zabiła ten look. Zapomnij o influencerkach z TikToka — tak naprawdę opanowuje się „metodę kanapkową” (choć wątpię, by Sevigny kiedykolwiek użyła tego określenia).

Ale co naprawdę przykuwa uwagę? Bezramienne, lakierowane pantofle z odkrytymi palcami. Wybór obuwia 50-letniej aktorki — od marki Jude, uwielbianej również przez Katie Holmes i Alexę Chung — zbiega się z modowym powrotem do pokazywania odrobiny palców (patrz: kolekcje jesienne 2025 Fendi, Louis Vuitton i Prady, a nawet kwiatowe botki z odkrytymi palcami od Acne Studios na wiosnę 2025). Podczas gdy marki takie jak Balenciaga posuwają się do ekstremów w odsłanianiu palców (praktycznie jesteśmy już o krok od chodzenia boso do klubu), Sevigny zachowała subtelność — tylko delikatne muśnięcie palców. Stąd nazwa peep-toe.

W skrócie: Sevigny właśnie nadała pantoflom peep-toe najwyższy certyfikat „It-girl” — a dla niej oznacza to klasyczny, niemalże Jessica Rabbit-owski glamour, a nie bardziej szalone, eksponujące palce style. „Kocham modę od dziecka i zawsze dobrze się nią bawiłam” — powiedziała w tym roku w wywiadzie dla British Vogue. „Rodzice nauczyli mnie doceniać klasyczne elementy garderoby i uważam, że nawet najdziwniejszy strój można osadzić w jednej ponadczasowej rzeczy.”

Daj znać, jeśli chcesz wprowadzić jakieś poprawki!